
Gra PiS nie warta świeczki – kolejny artykuł ministrów Leszczyny i Rostowskiego w Rzeczpospolitej
“(…) przekaz formułowany przez PiS dla naszych zachodnich partnerów, a poprzez zagraniczne media, także dla polskiej opinii publicznej pozostawał niezmiennie proeuropejski. Kaczyński mówił nawet o konieczności stworzenia wspólnej armii UE, sugerując zdecydowanie, że będzie kontynuował politykę proeuropejską, determinowaną położeniem geopolitycznym Polski (zagrożeniem ze strony Rosji) i aspiracjami materialnymi Polaków. Przecież takiego wyboru dokonaliśmy w czerwcu 1989 r., później przystępując do NATO i ostatecznie w referendum, dotyczącym wstąpienia do Unii Europejskiej. Skoro suweren zdecydował, to partia, która na każdym kroku podkreśla, że wykonuje jego wolę, powinna tę decyzję szanować.
Ale czy tak jest ? Cały szereg działań najważniejszych polityków PiS sugeruje niestety rozdwojenie jaźni w tej, najistotniejszej dla interesu narodowego Polski, sprawie.”
– piszą w piątkowej Rzeczpospolitej i w jej internetowym wydaniu byli ministrowie – Izabela Leszczyna i Jacek Rostowski.
We wspólnym felietonie autorzy wymieniają huśtawkę postaw rządzącej partii wobec UE.
“Listopad 2015 r.: Beata Szydło usuwa flagi unijne z sali, w której odbywają się jej konferencje prasowe. W następstwie tego gestu żółte gwiazdki na niebieskim tle znikają z kolejnych urzędów wojewódzkich. Nic to, mówi premier Szydło, przecież biało-czerwona jest najpiękniejsza! Jasne, że jest! Ale czy unijna to jednak szmata?”
Cały artykuł dostępny jest w piątkowym wydaniu Rzeczpospolitej (10.06.2016, nr 134 (10467) str. A11) oraz na stronie rp.pl w zakładce OPINIE -> PUBLICYSTYKA