27 kwietnia 2011 r. – Lewica jak wydmuszka
Rozumiem, że trudno jest być prorokiem we własnym kraju, ale rozbieżność pomiędzy ocenami ministra finansów Jacka Rostowskiego przez ekonomistów, finansistów i polityków zagranicznych, a ocenami wystawianymi przez rodzimą opozycję parlamentarną, to przepaść!!!
Dlaczego? Może dlatego, że solą w oku dla opozycji jest to, że w czasie światowego kryzysu finansowego i tuż po nim, gdy wszyscy mają ogromne kłopoty ze wzrostem gospodarczym, długiem publicznym, deficytem, nasz Minister został wielokrotnie uznany za najlepszego, czy jednego z najlepszych ministrów finansów w Europie!
Nagrodę dla najlepszego ministra finansów za 2009 r. przyznał Rostowskiemu miesięcznik bankowo-finansowy “The Banker”, należący do grupy publikacji biznesowych “Financial Times”.
Wcześniej, za swoją politykę wobec kryzysu Rostowski został wyróżniony w październiku 2009 r. przez serwis finansowy “Emerging Markets”, a w grudniu przez “The Warsaw Voice”.
Jest chwalony przez zagranicznych ekonomistów, bankierów, finansistów za utrzymanie zaufania inwestorów i elastyczną linię kredytową z MFW, która dla polskiej gospodarki pełni funkcję polisy ubezpieczeniowej w okresie rynkowych perturbacji, za spokój i podejmowane w trudnych okolicznościach twarde, ale słuszne decyzje.
Zresztą, gdy przeczytamy wniosek SLD o odwołanie Rostowskiego, to zrozumiemy, że to polityczna rozgrywka tej partii, wielokrotnie krytykowanej za to, że nie jest żadną merytoryczną opozycją, że jest jak wielkanocna pisanka zrobiona z wydmuszki,ładna z zewnątrz (uśmiechnięty młody Przewodniczący powtarzający gładkie, nic nieznaczące zdania w telewizorze), ale w środku pusta.
No więc Lewica zdobyła się na wysiłek intelektualny i napisała wniosek o wyrażenie votum nieufności wobec ministra finansów. Nie wiem kto ten wniosek pisał, ale zdanie mówiące o tym, że skoro perspektywy dla rozwoju Polski są tak dobre, to dlaczego rentowność polskich obligacji jest wyższa (a więc nasz dług jest droższy) niż Niemiec, nie świadczy najlepiej o jego autorze. To tak jakby zapytał, dlaczego Niemcy są bogatszym krajem niż Polska? Takie pytania można zadawać w przedszkolu, może w podstawówce, bo już nie w gimnazjum! To ma być poważna debata o finansach publicznych? Jedyny “pomysł”, jaki lewica zgłosiła na uzdrowienie finansów podczas wczorajszej dyskusji w Komisji to wyprowadzenie wojsk z Afganistanu! Okazuje się, że nie tylko wiedza z zakresu ekonomii, ale i z obronności jest posłom Lewicy obca!
iza leszczyna
Powrót
Zostaw komentarz